Tydzień Misyjny w Seminarium


Nasi bracia na końcach świata oczekują na misjonarza, który odprawi Mszę świętą niejednokrotnie ponad kilka miesięcy. Tam można poczuć głód Boga. To nas powinno przynaglać do ofiarnego przygotowywania się do życia w kapłaństwie. Bracia z Kazachstanu nawiązywali do niesamowitego zwyczaju jaki jest w całym kraju, mianowicie codziennej godzinnej adoracji Najświętszego Ciała Pańskiego, na której gromadzą się wszyscy księża, siostry zakonne i kilku świeckich. Ten czas ciszy i pozornego bezruchu jest bardzo przejmujący, gdy za drzwiami Kościoła jest gwar i ruchliwe ulice, a Kościół jest prawie pusty. Szczepan Wajda z III roku wspominał o wielu radościach z jakimi spotkał się w Peru, jak również problemami m.in. natury fizycznej, np. mniejsza ilość tlenu na wysokościach ponad 3000 m.n.p.m. gdzie pracują misjonarze, konsekwentnie zmniejszała również wydajność pracy. Dwóch naszych braci Piotrów (P. Turek z IV roku i P. Ryndak z II roku) odbyli staż językowy we Francji. Opowiadali o obecnej trudnej sytuacji w tym kraju zwłaszcza po ostatnich zamachach, jak również wielkiej wdzięczności ludzi, którzy widząc ich chodzących pod koloratką wyrażali wdzięczność za ten znak wiary w Jezusa. Był to czas intensywnego poznawania języka jak i kultury i historii tej „Córy Kościoła”.
Relacja fotograficzna również w naszej Kronice fotograficznej.
