Pierwsza relacja... Pierwsi stażowicze na miejscu

Przyszedł dzień pakowania walizek. Wieczorem, w środę 18 lipca, przyjechaliśmy do seminarium by przepakować nasze rzeczy. Trzeba było zadbać, aby masa bagażu nie przekroczyła dopuszczalnego limitu. Oprócz naszych ubrań zabraliśmy wiele sprzętu potrzebnego misjonarzom pochodzącym z naszej diecezji i co nieco dla miejscowych dzieci. Przed udaniem się na spoczynek uczestniczyliśmy w Mszy Świętej, modląc się o bezpieczną podróż i pomyślny pobyt w Afryce.
Trzeba zacząć od modlitwy... - druga relacja z Peru
Trzeba zacząć od modlitwy.
Na początku swojego pobytu na ziemi peruwiańskiej Damian i Szczepan wraz z księdzem Pawłem udali się w Limie do najważniejszych miejsc kultu w tym mieście. W miejscach tych prosili o błogosławieństwo Boże na czas stażu.
Pierwszym miejscem był kościół świętej Róży z Limy. Ta święta żyjąca na przełomie XVI i XVII wieku jest patronką nie tylko Peru, ale również całej Ameryki Południowej, a także Filipin. Odwiedzili również dom świętego Marcina de Porres. On również, jak św. Róża, żył na przełomie XVI i XVII wieku w Limie. Był już za życia nazywany „ojcem dobroczynności”. Wstąpił do Dominikanów i dbał o biednych, odrzutków i chorych. Również dzisiaj w jego domu potrzebną pomoc znajdują mieszkańcy Limy. Ostatnim punktem w Limie była katedra. Diecezja w Limie została erygowana 14 maja 1541 roku, a 12 lutego 1546 roku papież Paweł III ustanowił archidiecezję w Limie.

W piątek klerycy udali się do Pariacoto – miejsca męczeńskiej śmierci ojca Michała Tomaszka i Ojca Zbigniewa Strzałkowskiego. W tym ważnym miejscu dla misjonarzy z Polski spędzili dwa dni. Mieli okazje poznać dwóch franciszkanów zajmujących się tym miejscem. Jeden z nich – ojciec Stanisław – pracuje już 40 lat na misjach w Ameryce Południowej. Przyjmował on w Pariacoto męczenników, a po ich śmierci sprawował ich pogrzeb. Drugim franciszkaninem obecnie przebywającym w tym miejscu jest ojciec Rafał, który sprawuje funkcję proboszcza parafii. Podczas pobytu w Pariacoto Damian i Szczepan spotkali się również z pana Kasią - misjonarką świecką z Tomaszowa Mazowieckiego. W Peru pracuje już ponad półtora roku. Prowadzi ona katechezy i odwiedza dzieci we wioskach.
W niedzielę klerycy wróci do Limy. W poniedziałek przejechali do Huancayo skąd ksiądz Wiesław Mikulski zabrał ich do swojej parafii Colcabamba, w której będą pracować przez większość swojego pobytu w Peru.
Młodzież, Komunia Święta i życie kleryka - trzecia opowieść z Peru

We wtorek popołudniu Damian Jarek i Szczepan Wajda dotarli razem z księdzem Wiesławem Mikulskim do Colcabamby. Miejscowość ta jest położona na wysokości 3000 m n.p.m. i należy do diecezji Huancavelica. Do parafii należy ponad 100 wiosek. Do najdalszej wioski jest dwie i pół godziny jazdy samochodem. Na terenie parafii jest 15 szkół średnich, w których religii uczą katecheci świeccy. Ksiądz Wiesław posługuje w tej parafii już dwa i pół roku.
We wtorek klerycy uczestniczyli w dwóch Mszach świętych sprawowanych dla szkół. Pierwsza była sprawowana w miejscowości Andaymarca, druga w Huaranhuay. W Eucharystii uczestniczyli uczniowie w wieku od 12 do 15 lat. W obydwu Mszach uczestniczyli również nauczyciele. Gdy kapłan przyjeżdża do danej szkoły wszystkie lekcje w tym czasie są zawieszane, a uczniowie udają się do kościoła.
W środę klerycy wraz z księdzem Wiesławem odwiedzili wioski Ranra i Ocoro. Po zakończonej Eucharystii Szczepan opowiadał młodzieży o życiu w seminarium duchownym. Nikt z obecnych nie wiedział kim w ogóle jest ktoś taki jak seminarzysta. Wszyscy słuchali z zainteresowaniem. Po wyjściu z kościoła klerycy rozmawiali z młodzieżą na temat powołania i tego co trzeba zrobić, aby służyć Bogu. Nie brakło również pytań o to, jak się żyje w Polsce. Gdy uczniowie dowiedzieli się, że najwyższy szczyt polskich gór ma niecałe 2500 m to skomentowali, że mamy „malutkie” góry. Należy pamiętać, że najwyższy szczyt w Peru – Huascaraz – ma prawie 7000 m n.p.m. Popołudniu tego samego dnia w salce parafialnej odbyło się spotkanie grupy „Infancia misionera” („Dziecięctwo misyjne”). Grupę prowadzi nauczyciel religii ze szkoły średniej. Podczas spotkania prowadzona jest katecheza, a po spotkaniu dzieci wraz z opiekunem grają w różne gry integracyjne.
W piątek po południu w salce odbywała się katecheza dla dzieci przygotowujących się do pierwszej Komunii świętej. Prowadziła ją nauczycielka ze szkoły w Colcabambie. Nad całością czuwa ksiądz Wiesław, który stara się być obecny na każdym spotkaniu. Obecność kapłana pomaga w lepszym przygotowaniu do przyjęcia sakramentu. Podczas katechezy dzieci uczyły się podstawowych modlitw. Po spotkaniu dzieci bawiły się razem z klerykami na mini boisku obok sali katechetycznej.
Zabawa, praca i cenne doświadczenia - Szczepan i Damian o Peru
Od piątkowego wieczoru w Colcabambie oraz w miejscowości Tocas rozpoczęły się nowenny przed świętem Najświętszej Maryi Panny z Góry Karmel. Jest ona główną patronką Tocas. Organizowanie nowenn przed świętami ważnymi dla danej wioski należy do pobożności typowej dla tego regionu Peru. Każdego dnia kto inny zamawia Mszę świętą. 9-ty dzień nowenny nazywa się „Remate”.
W tym roku po „Remate” w Tocas odbył się również chrzest 8-letniej dziewczynki. 10-go dnia celebruje się Mszę w wigilię święta. O północy następuje niewielki pokaz sztucznych ogni. Po każdej Mszy osoba, która składała intencję, organizuje posiłek dla wszystkich uczestników. Zwykle jest to rosół podawany na talerzu bądź w kubku. Najuroczystsza Eucharystia z okazji tego święta odbędzie się 16-go lipca o godzinie 10 w Tocas oraz o 12-tej w Colcabambie. Dzień po święcie celebruje się jeszcze tzw. „Misa de bendición”. Dopiero ta msza kończy całość obchodów „nowenny”.

W parafii funkcjonuje niedzielna jadłodajnia dla osób starszych. Za gotowanie posiłku odpowiedzialny jest nauczyciel ze szkoły, któremu pomagają uczniowie. Od godziny 7-ej rano są już oni obecni w jadalni i przygotowują posiłek dla około 30-40 osób. Po Mszy o godzinie 9.30 osoby starsze udają się na posiłek i wspólną rozmowę. Jest to dla nich nieoceniona pomoc. Po wszystkim uczniowie pod opieką nauczyciela zmywają naczynia i sprzątają pomieszczenie. Co tydzień inny nauczyciel jest odpowiedzialny za przygotowanie posiłku.
Czas stażu jest też czasem pracy fizycznej. W tym tygodniu Damian i Szczepan wraz z księdzem Wiesławem sprzątali kościół. W szczególności prezbiterium oraz zakrystię. Wstawili też kilka brakujących szyb w okna oraz zrobili małe porządki w budynku plebani. W czwartek uczestniczyli znowu w spotkaniu grupy „Infancia misionera”. Natomiast wieczorem pod nieobecność księdza Wiesława, który musiał udać się do Huancayo Szczepan w kościele parafialnym celebrował liturgię słowa. W piątek klerycy prowadzili katechezę dla dzieci przygotowujących się do przyjęcia pierwszej komunii świętej. Mieli okazję w praktyce wykorzystać znajomość języka hiszpańskiego. Tematem katechezy były pierwsze trzy przykazania Dekalogu. Z małymi problemami, ale katecheza została przeprowadzona pomyślnie. Dzieci były wyrozumiałe i pomagały w przypadku problemów ze wzajemnym zrozumieniu.
Drugi tydzień obecności w Colcabambie był pełen wrażeń oraz nowości dla stażystów. Dalszy pobyt zapowiada się równie ciekawie.